środa, 19 stycznia 2011

Coś z polskiego podwórka. Part III.

Jeśli mówimy o polskim jazzie nie może się obyć bez postaci Krzysztofa Komedy Trzcińskiego. [1931-1969]


Krzysztof Komeda.
Krzysztof Komeda był kompozytorem i pianistą oraz twórcą muzyki do filmów. Bez wątpienia miał, czy też nadal ma, wpływ na scenę polskiego jazzu. Miał udział w ukształtowaniu się oryginalnego stylu, polskiej szkoły jazzu, który po jego śmierci miał wpływ na międzynarodowej sceny jazzowej. Słusznie nazywany jest najwybitniejszym polskim twórcą polskiego jazzu.

Jest twórcą zespołów: Sekstet, Trio i Kwintet. W których grali m.in. wcześniej wspomniani Michał Urbaniak o Tomasz Stańko.


Tworzył muzykę m.in. do filmów Romana Polańskiego i Andrzeja Wajdy.

Muzyka Krzysztofa Komedy z filmu "Niewinni czarodzieje" Andrzeja Wajdy.



Utwór Komedy z filmu Romana Polańskiego " Dziecko Rosemary" 




W roku 1966 Kwintet Komedy wydał płytę Astigmatic, która uznana jest za najwybitniejszą płytę w historii polskiego jazzu.


Dyskografia Komedy jest dość obszerna, obejmuje także pozycje wydane po jego śmierci.
Mi osobiście najbardziej podoba się soundtrack do filmu "The Fearless Vampire Killers" Polańskiego, bez którego film, który także polecam, na pewno nie robił by takiego wrażenia.

Plakat filmu The fearless vampire killers z 1967 roku.



sobota, 15 stycznia 2011

Coś z polskiego podwórka. Part II.

Michał Urbaniak urodzony w 1943 roku w Warszawie. Gra na saksofonie i skrzypcach. Jest także kompozytorem. Komponuje muzykę do przedstawień teatralnych, filmów i programów telewizyjnych.

Michał Urbaniak

Muzyka Urbaniaka do filmu "Dług"


Ostatni dwupłytowy album zatytułowany " Miles of Blue" ukazał się w 2009 roku. Płyta nagrana z wieloma świetnymi muzykami z Polski oraz zagranicy w hołdzie dla genialnego Milsa Davis'a.


Miles Davis.


Nie jest to typowy jazz, jaki dotąd nagrywał Urbaniak. Album jest bardziej nowoczesny. Na płycie pierwszej "The Master" słychać trochę popu i funku, z kolei na drugiej znajdziemy remixy, zatytułowane "Raps, Remixes & All that UrbStuff!". Udzielają się tu Mika Urbaniak (córka), O.S.T.R., Kenny Muhamadd. Takie połączenie jest dobrym sposobem na zwrócenie uwagi młodszych słuchaczy, fanów muzyki rap czy hip hop, mnie osobiście album średnio przekonuje. 



Z " Miles of Blue" najbardziej do gustu przypadł mi utwór "Romance". Dynamiczny, przepełniony starymi elektrycznymi instrumentami, charakterystycznymi dla twórczośći Urbaniaka w latach 70. Interesująca jest też  kompozycja "Facts of Life". Wydaje mi się, że album warto przesłuchac chociażby z czystej ciekawości ;)

link do piosenki:


Coś z polskiego podwórka.

Na specjalne życzenie Magdaleny postanowiłam napisać coś o polskim jazzie. Tak jak i w innych krajach, w Polsce występują rozmaite odmiany jazzu, mamy wielu wspaniałych artystów więc nie sposób opisać wszystko w jednym poście ;) Na dzisiaj postanowiłam przedstawić sylwetki dwóch wybitnych polskich artystów. Tomasz Stańko i Michał Urbaniak.

Tomasz Stańko
Tomasz Stańko to bez wątpienia najwybitniejszy polski muzyk jazzowy, światowej sławy kompozytor i trębacz.Legenda. Warto też wspomnieć, że jest organizatorem i dyrektorem festiwalu " Jeśien Jazzowa" w Bielsku-Białej, który jest chyba jednym z największych wydarzeń jazzowych w naszym kraju. W przyszłości napiszę o nim więcej, póki co możecie sami to obczaić, warto ;)  


Twórczość Stańko jest ogromna. Jego ostatni album studyjny to "Dark Eyes" z pażdziernika 2009. 



Do współpracy nad płytą zaprosił pianistę Alexi Tuomarila, perkusistę Olaviego Louhibuori, gitarzystę Jakoba Bro i basistę Andersa Christensena. Wybór młodych muzyków,  na pewno miał wpływ na brzmienie i klimat albumu, który brzmi nowocześnie i często zaskakuje. Jest niezwykle nastrojowy, nie da się obok niego przejść obojętnie. 


Niżej zamieszczam mój ulubiony utwór "Sweet Thing" z płyty Lontano wydanej w 2006 roku. I ciekawa jestem jakie są wasze ulubione utwory z twórczości Tomasza Stańko??






Tomasz Stańko w Białymstoku  (2009r):

Narazie byłoby na tyle, wrócę później żeby napisać kilka słów o Michale Urbaniaku.



środa, 12 stycznia 2011

Poloar Bear "Peepers"

"Peepers" to jeden z moich ulubionych albumów ubiegłego roku. Prawdopodobnie także jeden z najlepszych :)


Zawiera mocne brzmienia, które odróżniają ten album od poprzedniejszych albumów Polar Bear.
Nie mogło się oczywiście obejśc bez czegoś 'tradycyjnego'- "Happy for you", które rozpoczyna album. Reszta to już bardziej eksperymentalne piosenki takie jak "Drunken Pharoah", "The Love didn't go Anywhere" i moja ulubiona " A new morning will come"
Tytułowa piosenka także bardzo przypadła mi do gustu,. chociaż jak na moje ucho to bliżej jej do indie rock'a niz do jazz'u ...

                                                                                
 Nic innego chyba mi nie pozostaje jak tylko gorąco polecić płytę "Peepers" i resztę twórczości chłopaków z Polar Bear. Jeśli jesteś fanem dobrej muzy, nie będziesz zawiedziony ;)

poniedziałek, 3 stycznia 2011

Scorch Trio

Scorch Trio jest to grupa z Helsinek, założona w 1999 roku. członkowie zespołu:

  • Raoul Bjorkenheim - gitara
  • Ingebrigt Haker Flaten - bass
  • Frank Rosaly - perkusja
    Gdy grupa zaczynała na perkusji grał Paal Nilsen-Love. Nie tak dawno jednak, zdecydował opuścić zespół by realizować inne projekty, a jego miejsce zajął Frank Rosaly, który wcześniej występował między innymi z Kenem Vandermarkiem i Joshem Bermanem. Rezultaty zmiany są bardzo korzystne, przynajmniej dla mnie ...


    Muszę przyznać, że nigdy nie byłam fanką Scorch Trio, aż do momentu kiedy usłyszałam ich ostatni album " Melaza", który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
    Moim ulubionym numerem na tej płycie (choć naprawdę jest mi ciężko wybrać jeden) jest chyba tytułowa "Melaza"- trzy minuty wspaniałego rockowego jazzu. Kolejnym majstersztykiem jest "Fajao". Pokazuje on świetną wymianę pomiędzy gitarą Raoula i perkusją Franka, co moim zdaniem, doskonale pokazuje jak świetnie Rosaly zgrał się z resztą grupy.



    Wiadomo, że "Melaza" nie przypadnie każdemu do gustu, ale bez wątpienia jest warta wysłuchania. Ja osobiście gorąco polecam ;)

    Dla zainteresowanych podaję stronę myspace zespołu, gdzie możecie się bliżej zapoznać z jego twórczością http://www.myspace.com/scorchtrio

    piątek, 17 grudnia 2010

    Thelonious Monk

    Thelonious Monk (1917-1982), amerykański pianista, jest jednym z najpopularniejszych, najbardziej pomysłowych i ekscentrycznych kompozytorów jazzowych.


    Dyskografia Monka jest ogromna, dlatego dla zainteresowanych polecam zacząć od almumu Brilliant Corners (1956), który wg. wielu jest najlepszym dziełem Monka. Drugie nagranie jakie polecam,to z 2003 roku, które zawiera moją ulubioną piosenkę "Epistrophy".











    Epistrophy LIVE






    czwartek, 16 grudnia 2010

    Jazz

    Jazz jest gatunkiem muzyki, który powstał na początku XX w. w Nowym Orleanie. Stanowi połączenie muzyki ludowej, artystycznej i rozrywkowej.
    James Lincoln Collie wyróżnia trzy podstawowe atrybuty jazzu: swing, funkcję ekstatyczną i kod indywidualny.
    Swing to w ujęciu Colliera wywodząca się z praktyki czarnych muzyków istota rytmiki jazzowej, polegająca na specyficznej lekkości i sprężystości rytmu. W aspekcie technicznym polega na podziale taktu na nierówne, niemożliwe do zapisu muzycznego jednostki rytmiczne, okazjonalnym stosowaniu vibrato, urozmaiceniu linii melodycznej akcentami rytmicznymi i częstych zmianach dynamiki, wywołującej efekt specyficznej „mowy” instrumentów.
    Funkcja ekstatyczna jazzu wywodzi się z religijnego charakteru zachodnio-afrykańskich tańców obrzędowych i zaznacza się w jazzie przede wszystkim w trakcie tzw. jam sessions, improwizowanych koncertów. Improwizacja i wzajemna inspiracja muzyków prowadzi do czynnego zaangażowania słuchaczy, wyrażającego się w aplauzie, okrzykach, oklaskach itp.
    Kod indywidualny jazzu to identyfikujący wykonawcę sposób komunikacji między nim a słuchaczem, przejawiający się w kreacji melodii, vibrato, ostrości i zmianach natężenia dźwięku, zaniku dźwięku itp.

    To byłoby na tyle jeśli chodzi o wprowadzenie. W następnych postach będę pisać o moich ulubionych artystach jazzowych, którzy mam nadzieję i Wam przypadną do gustu :)